środa, 23 grudnia 2009

tia, jasne


To chyba najgłupsze hasło ze znalezionych w tym roku na bilbordach. 21 lat temu nikt nawet nie pomyślałby o takim napisie. A politycy byli. Były media, ale polityczne. Teraz są wolne. Pozostały tylko nie tyle kłamstwa, co podkoloryzowana prawda lub niepełna prawda. Pięknie o prawdzie napisał Wojciech Bruszewski na czwartej stronie okładki Fotografa. Polecam - jak ktoś nie ma - przeczytać w księgarni.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Kto

Wojtek Sienkiewicz - fotograf, grafik. Absolwent WSF AFA (Wrocław), 2005 rok. Student Instytutu Twórczej Fotografii w Opawie (Czechy). Wykładowca (kwadrat.edu.pl), redaktor magazynu www.5klatek.pl. Lubi to, co robi William Eggleston, Filip Zawada, Roger Ballen, Philip-Lorca diCorcia, Gregory Crewdson, Alec Soth, Dash Snow (ale już nie), Irving Penn, Nan Goldin, Richard Avedon, Paweł Olejniczak, Jeff Wall, Andy Goldsworthy, Paweł Syposz, Sandy Skoglund, Erwin Olaf, Duane Michals, Andrzej Kramarz, Mark Jenkins i Martin Gorczakowski, Iva Bittova, Cranes, Giagometti, COIL, Talk Talk, Peter Gabriel, Jim Jarmush. I pewnie jeszcze kilku innych.

Ten blog to po prostu notes. Nie ma tu moich cykli, ani nawet ich fragmentów. Może wycinki. Czasem lub przypadkiem.

Kontakt: wojteksienkiewicz(at)gmail.com

pierwszy blog