Ja jestem nieco szurnięty na tle innych. Tak jest, że z czystej chęci pomagania ludziom zajmuje się też nauczaniem. Czasem w czasie uczenia różnych rzeczy okazuje się, że sam się uczę wiele przy tym. Niedawno zdałem swoim słuchaczom stworzenie z tego co mają czegoś, czego nie ma. Dla przykładu z tego, co mam, czyli mojej twarzy i oczu i włosów mojej żony zrobiłem naszego synka. Taka syntetyka w myśl modnych za sprawą dobrego piaru Żurkowych. Oczywiście nie ma to tej jakości, co ichnie prace, ale to z założenia miało być proste i zająć do kwadransa pracy. Oczywiście to dobre wytłumaczenie się, ale tak było w rzeczywistości. Nie sztuka, lecz sztuczki.
Dzisiaj na portalu Świat Obrazu przeczytałem, że jest serial Majka, o dziewczynie, co fotografuje. Autorka idąc za myślami Kuby Dąbrowskiego zapytuje producentów, czy ktoś wynajął jakiegoś dobrego człowieka, co o fotografii ma wiedzę, żeby nadzorował merytorykę serialu. Jakaś osoba pozostająca anonimową pod takim otwartymi retorycznymi pytaniami na blogu Kuby (linki tu z boku u mnie) napisała, że siedmiolatków to gówno obchodzi, podobnie jak sześciesięciolatków. Gówno prawda. Była szansa podnieść kilku milionom ludzi poziom świadomości o mojej pracy, o tym, co jest gniotem, a co nie. Można było spowodować, że każdy pracujący fotograf poczułby się nobilitowany. A tak poczuli się tylko ci, którzy mają swój udział na grupach dla onanistów sprzętowych. I chyba przez nich bohaterka serialu zaszła w ciąże. Warto uważać, co się na forach sieje.
Wielka moim zdaniem tu była szansa dla ZPAFu, który mógł jednym odcinkiem przywrócić w ludziach świadmość swojego istnienia. A tak pozostanie tylko źle odbieraną organizacją, która już sama nie wie, co może i dlaczego ludzie (fotografowie dla ścisłości) powinni chcieć w niej być.
Już sam początek, a wlaściwie Start był kiepski. Newton i Start? Podobnie kilka lat temu w serialu Magda M był facet, postać, homoseksualny fotograf. Wystawy nawet robił. To były wystawy. A foty jakie. Na plfoto nie przeżyły by nawet pół godziny, zanim moderatorzy pilnujący swoim inżynierskim wykształceniem jednorodności serwisu wywaliliby to z galerii.
Tak, ktoś powinien konsultować takie seriale tak, jak inne specjalistyczne. Tylko w tym kraju było by to źle zrozumiane. Oczywście masa ludzi w marketinu wie wszystko o kompozycji, roli koloru w projekcie, nowoczesnym kroju pisma jak Futura (::;))) czy innych rzeczach, których mogą się nauczyć z sieci, prasy domowej czy swoich studiów ekonomicznych. Po serialach o lekarzach, każdy brał leki sam, umiał rozpoznać tachykardię czy zaintubować sąsiada. Po takim z-głową-przygotowanym-serialu każdy byłby mądry jak krtyk sztuki.
No ale cóż. Dobitne będzie na koniec taki przykład podać, po którym odechwiewa się wszelkiej działalności otwierającej innym oczy.
On wychodzi z pracy z biura. Mówiąc do współpracowników na wyjściu "cześć" odpowiada na pytanie kolegów, co będzie robić po południu: "Idę do galerii". Pada pytanie: "A co, przecena w Mediamarkcie?".
Fin.
"fotografowie dla ścisłości" a raczej fotograficy, by być jeszcze ściślejszym ;]
OdpowiedzUsuńMajka srajka robiła tym startem foty w prostokącie z ramkami jak od kaset z wielkiego.
A tak w ogóle to ma profil na digart.pl majka.digart.pl
śmieje sie z tego serialu, ale nie z dowcipów, ale z tego, że nacodzien pracuje z architektami, a właściwie dla nich, i tak jak serialowa majka robie dla nich zdjecia itp. któregoś dnia usiadlem z ciekawości do jednego odcinka... cóż, można powiedzieć tylko tyle, ze z rzeczywistością nie ma on nic wspólnego ;] to samo pewnie powiedziałby architekt, obserwujac serialową "rzeczywistość".
OdpowiedzUsuńkolejny sztuczny serial oparty na infantylnej historyjce, który udowadnia, że polacy nie potrafią kręcić seriali. Poza tym, scenariusz zerżniety jest z południowo amerykańskiego serialu vide: http://www.popcorner.pl/popcorner/1,81588,7454290,Skad_sie_wziela_Majka_.html
ja nie wiem czy tu jest potrzebny jakikolwiek komentarz.
OdpowiedzUsuńnie widziałem ani jednego odcinka tego shitu i chyba nie będę miał okazji, z racji braku telewizora w mieszkaniu...
ogólnie żenua!
swoją drogą bardzo fajny pomysł na zadanie.
pozdrawiam
pp.