sobota, 24 października 2009



Pan i jego wierny pies leją na miasto. Wieś rządzi.

Sunia dzisiaj na długim spacerze wtarła w siebie kilogram błota i z 6 efektów defekacji dzikich zwierząt. Ale ona to lubi, a że ja lubię spacery i czystość w domu, to pies musiał być po spacerze wykąpany, czego pies nie lubi. Coś za coś.

Jutro pierwsze moje zajęcia w tym roku akademickim. Materiały pozbierałem, przygotowałem, mogę nauczać. Boję się tylko przestawienia czasu, bo nigdy rano nie wiem, który zegarek się przestawił, a który nie. I nigdy nie wiem, który z nich pokazuje realną (urzędową) godzinę.

3 komentarze:

Kto

Wojtek Sienkiewicz - fotograf, grafik. Absolwent WSF AFA (Wrocław), 2005 rok. Student Instytutu Twórczej Fotografii w Opawie (Czechy). Wykładowca (kwadrat.edu.pl), redaktor magazynu www.5klatek.pl. Lubi to, co robi William Eggleston, Filip Zawada, Roger Ballen, Philip-Lorca diCorcia, Gregory Crewdson, Alec Soth, Dash Snow (ale już nie), Irving Penn, Nan Goldin, Richard Avedon, Paweł Olejniczak, Jeff Wall, Andy Goldsworthy, Paweł Syposz, Sandy Skoglund, Erwin Olaf, Duane Michals, Andrzej Kramarz, Mark Jenkins i Martin Gorczakowski, Iva Bittova, Cranes, Giagometti, COIL, Talk Talk, Peter Gabriel, Jim Jarmush. I pewnie jeszcze kilku innych.

Ten blog to po prostu notes. Nie ma tu moich cykli, ani nawet ich fragmentów. Może wycinki. Czasem lub przypadkiem.

Kontakt: wojteksienkiewicz(at)gmail.com

pierwszy blog